co zrobić po sprzedaży samochodu 2018
godzina podpisania umowy (co do minuty) i przekazania auta kupującemu, oświadczenie nabywcy, iż zapoznał się z aktualnym stanem technicznym samochodu. W umowie należy też wymienić informacje o wszystkich usterkach i nieprawidłowościach, czytelne podpisy obu stron. W umowie sprzedaży samochodu warto też umieścić informacje o tym
Po sprzedaży samochodu, sprzedający powinien podjąć kilka istotnych kroków: Złożenie w urzędzie skarbowym deklaracji otrzymania dochodu z tytułu sprzedaży samochodu oraz zapłacenie podatku od jego nabycia, jeśli taki podatek jest wymagany. W Polsce podatek ten wynosi 2% wartości samochodu i jest pobierany od kupującego.
Przygotowaliśmy szczegółowy poradnik, w którym wyjaśniamy, co dzieje się z OC po sprzedaży samochodu. Postaramy się także pomóc Ci w podjęciu decyzji dotyczącej kontynuacji lub rezygnacji z umowy OC zawartej przez poprzedniego właściciela auta. Znajdź OC już od 333zł! Bez wychodzenia z domu. Ceny OC w 3 minuty.
Jaki jest czas na powiadomienie towarzystwa o sprzedaży auta? Zbywca ma obowiązek poinformowania ubezpieczyciela o przeniesieniu własności samochodu w terminie 14 dni od zawarcia umowy potwierdzającej ten fakt. Pozbycie się pojazdu można zgłosić przez internet. Wystarczy wypełnić zgłoszenie online. Są do tego potrzebne:
Po zawarciu umowy kupna-sprzedaży musimy wykupić polisę OC tego samego dnia. Dopiero po otrzymaniu potwierdzenia umowy ubezpieczenia zakupionego samochodu możemy nim wrócić do domu. Dlatego najwygodniej ubezpieczyć auto online. Zwłaszcza że brak OC może zostać wykryty nie tylko podczas kontroli drogowej.
nonton drama korea true beauty sub indo juraganfilm. Fani motoryzacji często powtarzają, że w życiu mężczyzny są dwa najszczęśliwsze dni - gdy sprzedaje auto i gdy kupuje auto. Niestety zbycie samochodu, jeżeli nie dopełnimy wszystkich formalności, może nam sprawić wiele nieprzyjemnych, odroczonych w czasie nie zgłaszamy sprzedaży auta do urzędu?Wiele osób, które sprzedają swój samochód myśli, że formalności kończą się na podpisaniu umowy. Kupujący przelewa nam pieniądze, my przekazujemy mu kluczyki i dokumenty auta i po sprawie. Mało kto pamięta, że o transakcji powinniśmy jeszcze powiadomić urząd, który wydał nam dowód rejestracyjny (starostwo powiatowe czy właściwy wydział urzędu miasta).Niektórzy są świadomi tego obowiązku, jednak sprawę pozostawiają nowemu nabywcy. Zakładają, że będzie on chciał jak najszybciej przerejestrować samochód na siebie. Skoro on powiadomi urząd, to po co ma to robić także sprzedający? Okazuje się, że nie wszyscy kupujący od razu przerejestrowują samochód na siebie. Niektórzy potrafią zwlekać z tym latami. Rodzi to szereg może się stać, jeżeli nie zgłoszę sprzedaży auta?Jeżeli żadna ze stron transakcji kupna-sprzedaży samochodu nie zgłosi jej do właściwego urzędu, powstaje rozbieżność pomiędzy stanem prawnym, a dokumentacją pojazdu. Z punktu widzenia prawa jego właścicielem jest osoba, która auto kupiła. Umowa kupna-sprzedaży jest przecież ważna, nawet jeżeli nie zgłosimy jej do z punktu widzenia administracji publicznej właścicielem samochodu jest cały czas osoba, która pojazd sprzedała. Urzędnicy nie wiedzą przecież o transakcji. Jeżeli więc będą mieli jakąś sprawę do właściciela auta, zwrócą się do osoby, która figuruje w ich dokumentach. Będzie to osoba, która w rzeczywistości już pojazd sprzedała. Jakie sprawy mogą mieć do właściciela samochodu urzędnicy?**[b]Zobacz także: Sprawdź za darmo numer VIN **[/b]Po pierwsze - mandat. Jeżeli pojazd zostanie sfotografowany przez fotoradar, zdjęcie wraz z mandatem zostanie przesłane do właściciela samochodu. Po drugie - utrata prawa jazdy. Jeżeli fotoradar udokumentuje przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym, starosta może zdecydować o zabraniu prawa jazdy na 3 miesiące. Po trzecie - kara za niezapłacone OC. Gdy nabywca samochodu nie wykupi polisy OC, pismo z karą w wysokości dwukrotności minimalnych zarobków brutto (w 2017 będzie to 4 tysiące złotych) także trafi do nie zapłacimy mandatu, nie stracimy prawa jazdy i ominie nas kara za brak OC, gdy wyjaśnimy urzędnikom, że doszło do pomyłki, bo nie jesteśmy już właścicielami auta. Warto jednak pamiętać, że to może potrwać. Weźmy za przykład decyzję starosty od zatrzymaniu prawa jazdy. Zanim dotrze ona do nas pocztą, złożymy odwołanie, rozpatrzy je Samorządowe Kolegium Odwoławcze, minie pewnie 1-1,5 miesiąca. My w tym czasie będziemy się niepotrzebnie denerwować. Po co więc czekać na kłopotliwe i nerwowe sytuacje, skoro zgłoszenie sprzedaży auta do urzędu jest bezpłatne i banalnie proste?Jak zgłosić sprzedaż auta w urzędzie?W najlepszej sytuacji są osoby posiadające profil ePUAP. Wystarczy że zrobią skan umowy kupna sprzedaży, a następnie na stronie ePUAP wybiorą przycisk "zawiadomienie o zbyciu pojazdu". Jak widać wystarczy wykonać kilka kliknięć, by uniknąć do urzędu wolimy udać się osobiście albo po prostu nie mamy jeszcze aktywnego profilu ePUAP, to sprawdźmy najpierw w internecie jaki jest wzór pisma, które musimy złożyć. Teoretycznie wzór zawiadomienia o zbyciu pojazdu w całej Polsce powinien być taki sam, jednakże lepiej wypełnić ten, który rekomenduje nasz urząd. Z wypełnionym pismem (i jego kopią na potwierdzenie), umową kupna-sprzedaży (oryginał i kopia) oraz dowodem osobistym i rejestracyjnym udajemy się do właściwego urzędu i załatwiamy sprawę. Pamiętajmy, by na kopii zgłoszenia zbycia urzędnik potwierdził nam przyjęcie tego reklamowyPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Uwaga! Opisany w artykule stan prawny dotyczy umów kupna – sprzedaży samochodów, zawartych przed r. (data wykrycia wady nie ma znaczenia). Jeśli kupiłeś samochód dnia r. lub później aktualny stan prawny znajdziesz na W przypadku kupna samochodu z wadami bardzo istotne jest jak najszybsze podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Poniżej opisuję niezbędne czynności, które pozwolą nam skutecznie dochodzić swoich praw. Ocena stanu prawnego W pierwszej kolejności należy ustalić jakie przepisy będą miały zastosowanie do naszej sprawy. Strony transakcji (kupujący K – sprzedający S) mogą być następujące: 1) konsument (K) – przedsiębiorca (S), 2) przedsiębiorca (K) – przedsiębiorca (S), 3) osoba fizyczna (K) – osoba fizyczna (S). W sytuacji nr 1, która będzie miała miejsce przede wszystkim, gdy kupimy samochód od komisu lub w salonie, zastosowanie znajdą przepisy Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (dalej: SprzedKons). Zastosowanie znajdą więc roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową, nie zaś roszczenia z tytułu rękojmi, unormowane w Kodeksie cywilnym. Sytuacja nr 3 ma miejsce często, gdy komis samochodowy chce uniknąć odpowiedzialności z tytułu SprzedKons i podsuwa do podpisania umowę podpisaną in blanco przez właściciela samochodu, którym jest osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Należy więc dokładnie zbadać kto jest stroną umowy, gdyż takie działanie komisu może utrudnić dochodzenie ewentualnych roszczeń. Sytuacja nr 3 będzie też miała miejsce, gdy kupiliśmy samochód od osoby fizycznej na własną rękę np. na giełdzie. W sytuacji nr 3 jak i nr 2 zastosowanie znajdą roszczenia z tytułu rękojmi unormowane w art. 556 i n. Kodeksu cywilnego. Roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową Jeśli ustaliłeś, że zastosowanie mają przepisy SprzedKons, to w pierwszej kolejności należy wysłać do sprzedawcy pisemne zawiadomienie o niezgodności towaru z umową, z żądaniem wymiany lub naprawy pojazdu przy zakreśleniu np. 30-dniowego terminu. SprzedKons Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. (…) 4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia. Art. 9. 1. Kupujący traci uprawnienia przewidziane w art. 8, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem. (…) Art. 10. 1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku. (…) Roszczenia wskazane w art. 8 SprzedKons (naprawa, wymiana, odstąpienie od umowy, obniżenie ceny) nie mają charakteru alternatywnego, a etapowy (sekwencyjny). Często popełnianym przez konsumentów błędem jest wysyłanie oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Tymczasem w pierwszej kolejności należy żądać naprawienia lub wymiany towaru, a dopiero gdy sprzedawca, w zakreślonym przez nas, rozsądnym terminie, nie uczyni zadość naszym żądaniom, będziemy mogli odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny towaru. Art. 7. Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego. Art. 11. Uprawnień unormowanych w niniejszej ustawie nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy zawartej przed zawiadomieniem sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. W szczególności nie można tego dokonać przez oświadczenie kupującego, że wie o wszelkich niezgodnościach towaru z umową. Trzeba też stanowczo podkreślić, że uprawnień konsumenta nie można wyłączyć w przeciwieństwie do uprawnień z tytułu rękojmi, których wyłączenie sprzedawcy często ujmują w stosowanych przez siebie wzorach umów. Należy jedynie pamiętać o zachowaniu terminu do zawiadomienia o niezgodności towaru z umową tj. 2 miesiące od stwierdzenia niezgodności. Trzeba więc uważać, aby przez przypadek nie załączyć do wezwania / oświadczenia, dowodu naprawy pojazdu przypadającej na okres wcześniejszy niż 2 miesiące od daty zawiadomienia. Jeśli uchybimy 2-miesięcznemu terminowi, a sprzedawca jest w stanie to wykazać, można próbować skonstruować roszczenie w oparciu o art. 471 Roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową możemy podnosić w terminie 2 lat od daty wydania towaru, natomiast przy rzeczach używanych strony mogą w umowie skrócić ten termin do roku. Roszczenia z tytułu rękojmi Jeśli do Twojej sytuacji mają zastosowanie przepisy art. 556 i n. Kodeksu cywilnego, w pierwszej kolejności należy ustalić, czy w umowie nie wyłączono uprawnień kupującego z tytułu rękojmi. Jednak nawet gdyby wyłączenie takie nastąpiło, to możemy dowodzić, że sprzedawca zataił wadę. Zatajenie może sprowadzać się do zaniechania tj. niepoinformowania kupującego o istotnych okolicznościach, o których sprzedawca wiedział. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych. § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym. Roszczenia z tytułu rękojmi są skonstruowane w sposób prostszy, niż przy niezgodności towaru z umową. Kupujący może od razu albo odstąpić od umowy albo żądać obniżenia ceny. W przypadku otrzymania odstąpienia od umowy, sprzedawca ma możliwość niezwłocznego usunięcia wad lub wymiany rzeczy i „anulowania” w ten sposób otrzymanego odstąpienia. Sprzedawca nie ma natomiast takiej możliwości w przypadku żądania przez kupującego obniżenia ceny. Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne. § 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej. § 3. Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad. § 4. Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący. Jeśli więc chcemy skorzystać z przysługującego nam uprawnienia do odstąpienia od umowy, to najczytelniejszą formą będzie wysłanie oświadczenia o odstąpieniu od umowy z zastrzeżeniem, że będzie ono skuteczne, jeśli sprzedawca np. w terminie 14 dni (tj. niezwłocznie) nie usunie wad lub też nie wymieni rzeczy na wolną od wad. Środki dowodowe Najczęściej sprzedawca będzie kwestionował swoją odpowiedzialność lub grał na zwłokę. Dochodzenie od niego roszczeń, nie uniemożliwia korzystania z wadliwego pojazdu. Należy jednak dokumentować wszelkie naprawy i poniesione koszty (faktury, paragony, oświadczenia i dane mechaników), tak aby możliwe było ich późniejsze dochodzenie od sprzedawcy. Wszelki kontakt ze sprzedawcą powinien odbywać się w formie przesyłek listowych (poleconych lub poleconych za zwrotnym potwierdzeniem odbioru), przy zachowaniu kopii wysyłanych pism. Rozmowy powinny być nagrywane lub powinny odbywać się przy udziale świadków. Dochodzenie roszczeń Forma dochodzenia roszczeń może być różna. Możliwe jest skierowanie do sądu pozwu lub zawezwania do próby ugodowej. W zakresie kosztów i trybu postępowania odsyłam do tego wpisu, który ma pełne zastosowanie przy dochodzeniu roszczeń od nieuczciwego sprzedawcy. Uważam, że jeśli kupujący decyduje się na wniesienie powództwa, przygotowanie pozwu powinien zlecić prawnikowi (autoreklama), ponieważ każdy stan faktyczny umożliwia dobranie innych środków prawnych i zastosowanie innych przepisów. Przykładowo w przypadku braku środków do prowadzenia sprawy możliwe jest skorzystanie ze zwolnienia od kosztów sądowych albo wytoczenie powództwa jedynie o część roszczenia. Z tej drugiej opcji może skorzystać osoba, która nie będzie mogła skorzystać ze zwolnienia od kosztów. Również skonstruowanie roszczenia nie musi opierać się tylko i wyłącznie o przepisy SprzedKons lub art. 556 i n. Kodeksu cywilnego. Możliwe jest zastosowanie np. zbiegu roszczeni ze SprzedKons i z art. 471 co w niniejszej sprawie pozwoliło powodowi odzyskać nie tylko odszkodowanie odpowiadające cenie akumulatora, ale również cenie jego badań diagnostycznych i pomocy prawnej, co dwukrotnie zwiększyło kwotę dochodzonego roszczenia. Należy jednak pamiętać, że przy powoływaniu się na art. 471 zastosowania nie znajdzie domniemanie niezgodności towaru z umową z art. 4 ust. 1 SprzedKons. Zdecydowanie polecam występowanie przeciwko nieuczciwym sprzedawcom na drogę sądową, ponieważ paradoksalnie skala ich bezczelności bardzo często ułatwia dochodzenie roszczeń (są one oczywiste). Należy to jednak robić z głową, twardo stąpając w ramach obowiązujących przepisów. Ten artykuł może Cię zainteresować: Cofanie licznika jako przestępstwo oszustwa Przyszły stan prawny Na marginesie dodam, że powyższe rozważania, niedługo będą wymagały aktualizacji, ponieważ dnia r. do Sejmu został skierowany projekt Ustawy o prawach konsumenta, który ma inkorporować roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową do Kodeksu cywilnego, a także wyeliminować wspomnianą wyżej etapowość roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową. Pomoc prawna Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej zapraszam Cię do odwiedzenia strony która powstała jako odpowiedź na bardzo duże zapotrzebowanie na pomoc prawną związaną z roszczeniami z tytułu wad pojazdów.
Jesteś na Forum Samochodowe Forum Motoryzacyjne Przepisy, ubezpieczenie Krok po kroku po sprzedaży auta Odpowiedz z cytatem witam. mam moje autko już kilka lat. chcę je sprzedać. proszę, powiedzcie co mnie czeka krok po kroku jeśli chodzi o formalności. czy muszę je wyrejestrowywać? (chyba nie, bo z tego co wiem przepisy mówią, że trzeba to zrobić tylko jeśli sprzedaż nastąpiła poza granicami kraju lub na złom - mam rację? jeśli nie to ile mam na to czasu.) czy mam wysyłać powiadomienie do ubezpieczyciela? ponownie, jeśli tak, to w jakim terminie? i co ze skarbówką? mam płacić coś od sprzedarzy? wydaje mi się, że tylko w rozliczeniu rocznym mam o tym mówić, ale może się mylę. proszę, proszę ślicznie, podpowiedzcie kobietce. boli Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 30 Mar 2011, 21:22 Odpowiedz z cytatem Najpierw musisz dać ogłoszenie, żeby to autko sprzedać Jak znajdzie się ktoś, kto go kupi, to trza spisać umowę kupna-sprzedaży w dwóch egzemplarzach - jeden dla kupującego, drugi dla sprzedającego, czyli dla ciebie. Następnie z tą umową idziesz do WK i zgłaszasz sprzedaż autka, a następnie idziesz do ubezpieczyciela i tam również zgłaszasz sprzedaż. Co do US to nie wiem niestety jak to jest, ale pewnie ktoś ci napisze Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych... MotoAlbercik Posty: 18640Zdjęcia: 1203Miejscowość: Tychy Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ Silnik: 4,7 ccm3 253 KM Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Terenowy Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2000 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 30 Mar 2011, 21:24 Odpowiedz z cytatem Nie wyrejestrować , tylko zgłosić sprzedaż do WK . Jak to zrobisz przybiją pieczątke na umowie i z tym do FU . Jaki czas - nie wiem . Nauczony przykrym doświadczeniem w/w czynności wykonuje niezwłocznie po sprzedaży auta . Kiedyś sprzedałem , zwlekałem ze zgłoszeniem i po paru dniach policja zapukała do mych drzwi . Ten co kupił , coś przeskrobał , nie dał się złapać , a ja w systemie byłem jeszcze właścicielem Nie odpowiadam na problemy na PW bonifacy Posty: 3965Zdjęcia: 0 Prawo jazdy: 01 01 1981 Auto: Fabia I , Fabia II Silnik: 1,4 AME , 1,4 BXW Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Kombi Skrzynia biegów: Manualna Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 30 Mar 2011, 22:27 Odpowiedz z cytatem boli napisał(a):mam moje autko już kilka lat. boli napisał(a):i co ze skarbówką? mam płacić coś od sprzedarzy? Jezeli samochod masz dłuzej niz 6 m-cy nic nie zgłaszasz i nie płacisz w US... Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak odpowiadam na PW. Migi60 Posty: 6139Miejscowość: Polska Prawo jazdy: 10 07 1979 Auto: OPEL CORSA Silnik: 60KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2014 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 30 Mar 2011, 22:40 Odpowiedz z cytatem boli napisał(a):ale w wydziale komunikacji zgłosić sprzedaż muszę, tak? Tak...Przeciez musisz tez wypowiedzieć umowę nie wyrejestrujesz to nie masz szansy tego zrobić.... Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak odpowiadam na PW. Migi60 Posty: 6139Miejscowość: Polska Prawo jazdy: 10 07 1979 Auto: OPEL CORSA Silnik: 60KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2014 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Ciekawe publikacje motoryzacyjne Piszczy, wyje, stuka – odgłosy awarii samochodu uchem eksperta Charakterystyczny stukot w aucie, piszczenie, wycie spod maski, szum – to sygnały, które mogą oznaczać uszkodzenie istotnych elementów w pojeździe. Nawet ciche, ale odbiegające od normy odgłosy w samochodzie ... System car-sharingu we Wrocławiu - 200 elektrycznych Nissanów Nissan, lider globalnego rynku samochodów elektrycznych oraz producent najpopularniejszego pojazdu elektrycznego na świecie – Nissana LEAF – został wybrany przez operatora systemu, firmę Enigma, dostawcą ... 30 Mar 2011, 22:56 Odpowiedz z cytatem proszę, miejcie do mnie jeszcze cierpliwość... a czy może kupujący wypowiedzieć moją umowę ubezpieczycielowi? bo ja pamiętam, że ja tak zrobiłam, gdy kupiłam moje autko. wysłałam kopię umowy do ubezpieczyciela sprzedającego. albo czy jesli moja umowa bedzie sie zblizac ku koncowi i jej nie przedluze a sprzedam autko, załóżmy kilka dni albo tygodni przed terminem...niech strace parę zł...też muszę zgłaszać ubezpieczycielowi? i co mi grozi jeśli nie złoszę, albo zgłoszę ze sporym opóźnieniem do WK? tak z czystej ciekawości pytam. aczkolwiek intryguje mnie to pytanie. naprawdę mam nadzieję, że macie do mnie cierpliwośći odpowiecie. boli Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 30 Mar 2011, 23:19 Odpowiedz z cytatem boli napisał(a): że macie do mnie cierpliwośći odpowiecie. boli napisał(a):a czy może kupujący wypowiedzieć moją umowę ubezpieczycielowi? w tym wypadku jezeli masz placone co pół roku to niestety ale do końca trwania umowy musi ją kontynuować kupi od Ciebie opłaconą ratą za I pólrocze to on musi zapłacic za II pólrocze...W przypadku opłaty roczne nie ma tekirgo napisał(a):...też muszę zgłaszać ubezpieczycielowi? FU nie zatrudnia"Kaszpirowskiego" a więc skąd mogą wiedziec ze Ty sprzedałas samochód i nie będziesz przedłuzała umowy... boli napisał(a): co mi grozi jeśli nie złoszę, albo zgłoszę ze sporym opóźnieniem do WK? Nic lub absolutnie nic.... Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak odpowiadam na PW. Migi60 Posty: 6139Miejscowość: Polska Prawo jazdy: 10 07 1979 Auto: OPEL CORSA Silnik: 60KM Paliwo: Benzyna Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2014 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 02 Kwi 2011, 09:10 Odpowiedz z cytatem To co tutaj Ci powiedzieli jest słuszne i bezpieczne do granic możliwości. W praktyce do WK nie trzeba iść, do ubezpieczyciela też. Dlaczego? Nowy nabywca zgłosi się do WK i do ubezpieczyciela. Pytanie oczywiście co wtedy gdy się nie zgłosi, bo będzie to jakiś leszcz? Wtedy mogą być nieporozumienia i szarpanie się z urzędami i ubezpieczycielami. Także, czasami warto zadać sobie trud i mieć dokumenty potwierdzające, że nie jest się właścicielem auto i zarówno WK, jak i ubezpieczyciel są o tym świadomi. Dishman Posty: 3725 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Tagi: sprzedam, sprzedaż, kupię, samochód, umowa, wyrejestrowanie, roczne, OC, abs, auto, czas, dokumenty, złomowanie samochodu, drzwi, świece żarowe, formalności, kobiety, kupno samochodu, ogłoszenie, opłaty Przepisy, ubezpieczenie
Podobno właściciel auta cieszy się dwa razy: gdy kupi samochód i kiedy uda mu się go w końcu sprzedać. Tym razem jednak nie będziemy się zajmować tym, jak najkorzystniej pozbyć się takiej skarbonki na kołach, lecz raczej podpowiemy, jak uniknąć kłopotów po sprzedaży. Spisanie umowy i zainkasowanie gotówki to nie koniec przygody z waszym starym autem. Żeby uniknąć kłopotów, a przynajmniej zabezpieczyć się na przyszłość, trzeba odwiedzić kilka urzędów i przede wszystkim odpowiednio sporządzić umowę sprzedaży pojazdu. I nie chodzi tu o jej formę, bo w świetle prawa można ją spisać nawet na serwetce, ale o to, co się w niej znajduje. Mówimy tu o dokładnej identyfikacji pojazdu, informacji o jego ewentualnych wadach (żeby nabywca nie mógł zarzucić, że go oszukano), czy też o zapisie określającym, kto zapłaci podatek od czynności cywilnoprawnych. Sprawdźcie też, komu sprzedajecie samochód – dane w dowodzie muszą zgadzać się z danymi kupującego w umowie. Zachowajcie też jeden egzemplarz umowy – przyda się, gdy np. przyjdzie wezwanie od służb obsługujących fotoradary. Poniżej szczegółowo wyjaśniamy, gdzie i co musicie załatwić po sprzedaży auta, żeby nie wpaść w tarapaty. Na stronach wydziałów komunikacji można przeczytać: „właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić urząd w terminie 30 dni o zbyciu (np. sprzedaży, darowiźnie) pojazdu. Zawiadomienia dokonuje właściciel, na którego pojazd był zarejestrowany w urzędzie, który dokonał tej rejestracji.” Tyle teorii. Za przekroczenie terminu nikt was nie będzie ścigał, co więcej, nie dostaniecie też żadnej kary ani nawet upomnienia – po prostu nie ma odpowiednich przepisów wykonawczych. Nie oznacza to jednak, że nie grożą z tego powodu żadne problemy. Sporo zależy od nowego właściciela. Jeśli i on postanowi nie informować swojego wydziału komunikacji o zakupie auta, to wówczas wszelkie jego wykroczenia będą obciążały wasze konto. Oczywiście, większość sytuacji da się wyjaśnić, ale znane są przypadki skierowania do sądu wniosków o ukaranie za niedopełnienie tego obowiązku. Wniosek? Lepiej tego nie lekceważyć. Przypominamy, że zrobić to może właściciel, jeden ze współwłaścicieli lub osoba przez nich upoważniona. Transakcja sprzedaży podlega opodatkowaniu. Wyjątkiem są sytuacje, w których przedmiotem umowy jest auto o wartości niższej niż 1000 zł. Podatku od czynności cywilnoprawnych nie płacą osoby kupujące samochód od komisanta, czyli firmy lub osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą. Według powszechnej (i błędnej!) opinii podatkiem jest obciążony wyłącznie nabywca pojazdu. Prawda jest jednak taka, że zgodnie z ustawą nie ma przeszkód, żeby obciążyć nim obie strony bądź tylko sprzedającego. Wszystko zależy od zapisów w umowie. Co prawda, w praktyce utarło się, że podatek od czynności cywilnoprawnych płaci kupujący, ale musicie pamiętać, że trzeba określić to jasno w umowie sprzedaży. Jeśli jednak zdecydujecie się rozłożyć podatek po połowie lub zapłacić go sami, pamiętajcie, żeby zachować dowód wpłaty (przez 5 lat). Obowiązek podatkowy powstaje też, jeśli auto sprzedaliście drożej, niż je kupiliście, przed upływem 6 miesięcy od dnia nabycia. W tym przypadku różnicę należy uwzględnić w rocznej deklaracji podatkowej. Skończyły się czasy, kiedy po sprzedaży auta można było odzyskać część składki OC (nie dotyczy to assistance). Aktualnie polisa OC automatycznie przechodzi na nowego właściciela. Sprzedając auto, musicie przekazać nabywcy ubezpieczenie (dokumenty potwierdzające zawarcie umowy), a także w ciągu 30 dni zawiadomić firmę o zmianie właściciela. Radzimy jednak zrobić to jak najszybciej, zwłaszcza gdy tuż po sprzedaży pojazdu zbliża się termin opłacenia kolejnej raty składki OC. Z ustawy wynika bowiem, że sprzedający wraz z nabywcą solidarnie odpowiadają wobec zakładu ubezpieczeń za zapłatę składki do dnia powiadomienia firmy o zbyciu auta. W składanym ubezpieczycielowi zawiadomieniu powinny znaleźć się dane starego i nowego właściciela (imię, nazwisko, adres zamieszkania oraz numer PESEL), a w wypadku firm – adres siedziby i numer REGON. Sprzedający może starać się o zwrot niewykorzystanej składki ubezpieczenia komunikacyjnego wyłącznie w przypadku wypowiedzenia przez nabywcę umowy OC w ciągu 30 dni od dnia zakupu pojazdu. Zgłoszenie sprzedaży w wydziale komunikacji i u ubezpieczyciela nic nie kosztuje i zajmuje dosłownie chwilę. Tym bardziej nie warto lekceważyć tych obowiązków. Z pewnością wie o tym każdy, kto miał już z tego tytułu sporo kłopotów.
co zrobić po sprzedaży samochodu 2018